
Ślub w maju wydaje się być idealnym rozwiązaniem – to w końcu miesiąc zakochanych, świat wokoło budzi się do życia, rośliny kwitną. Skąd, zatem wahania przed majowym ślubem??
Przede wszystkim przesądy. To one każą nam wybierać miesiąc z literą „r” w środku nazwy. Istnieje również porzekadło „ w maju ślub – szybki grób” „ślub majowy – grób gotowy” Utarło się, zatem że ślub w maju przynosi pecha.
Minusy:
Zagrożenia pogodowe. Oczywiście każda pora roku niesie ze sobą możliwość komplikacji, ale maj lubi być kapryśny! „Zimni ogrodnicy”, „zimna Zośka” – te określenia nie wiążą się z żadnym przesądem.
Plusy:
Na pewno dużą zaletą jest łatwiejsza rezerwacja wymarzonego lokalu i usługodawców weselnych.
W maju przyroda zachwyca, rośliny kwitną i stają się wspaniałą dekoracją, a to również wiąże się z doskonałą okazją do sesji ślubnych na łonie natury!
Według kościoła katolickiego maj jest szczególnie szczęśliwy. To czas oddany Maryi, patronce dobrych małżeństw.
W poszukiwaniu inspiracji zachęcamy Cię do odwiedzin na GdzieWesele.pl, możesz skorzystać z bezpłatnej pomocy konsultanta ślubnego lub samodzielnie znaleźć wymarzone miejsce na wesele oraz usługodawców weselnych.
Zostaw komentarz