Cantedeskia – kwiat bez wad. Czy to dobry wybór na ślub?

Cantedeskia, zwana również kalią (choć nie do końca zgodnie z prawdą) staje się coraz popularniejszym kwiatem, wybieranym przez Panny Młode do swej wiązanki ślubnej. Co sprawia, że moda na ten kwiat nie przemija? I czy aby na pewno warto postawić właśnie na niego? Sprawdzamy.

Cantedeskia jest rośliną ozdobną, która została sprowadzona do nas z Afryki. Charakteryzują ją bardzo oryginalne kwiaty-kielichy i liście, przyjmujące kształt strzałki. Jeszcze kilka lat temu cantedeskia kojarzona była głównie z uroczystościami pogrzebowymi, jednak dziś Panny Młode nie mają już oporów przed jej wyborem na swoją ślubną uroczystość. Dlaczego? Po pierwsze cantedeskia to bardzo wytrzymały kwiat. Cięte kalie są w stanie zachować świeżość do 10 dni, ważne jednak, by temperatura, w której są przechowywane oscylowała wokół 5 stopni C. To kwiat o stosunkowo mocnej budowie, z pewnością nie należy do tych wątłych i drobnych. Dzięki temu nie trzeba się obawiać, że w bukiecie się odkształci, czy zbyt szybko zwiędnie. Po drugie cantedeskia cieszy się popularnością również ze względu na bardzo zróżnicowaną kolorystykę. Kalie mogą być żółte, białe, liliowo-fioletowe, pomarańczowe, bordowe, a nawet czarne. Niemniej ozdobne, duże liście bywają również nakrapiane, co dodaje całości kompozycji dodatkowego uroku.

Kwiaty te w ślubnej wiązance bardzo dobrze wyglądają same na zdjęciach, ale często łączone są również z różami, czy delikatną eustomą. Z racji tego, że łodygi cantedeskii są dość masywne i sztywne, zwykle oplata się je ozdobną tasiemką, by zachowały pożądany kształt. Z cantedeskii zrobić można zarówno długą, wiszącą wiązankę, jak i maleńki poręczny bukiet. Kwiat ten (oczywiście w tym samym kolorze, co ślubna wiązanka) oryginalnie wygląda również w butonierce Pana Młodego. Ale kwiaty cantedeskii znajdują zastosowanie także w dekoracji kościoła i sali weselnej. Zaletą jest tu właśnie ich trwałość. Wykonane nawet kilka dni wcześniej dekoracje z użyciem tych kwiatów, w dniu przyjęcia nie będą wyglądały nieświeżo.  Kalie spotkamy więc tradycyjnie w wazonach na stołach, w szklanych, wypełnionych wodą naczyniach, na końcówkach stołów i przy oparciach krzeseł.

Mimo, że wybór kolorów kwiatostanu jest ogromny, nadal wiele Panien Młodych decyduje się na cantedeskię etiopską, kwitnącą na biało. Cena ślubnego bukietu z cantedeskii oscyluje wokół 100-150 złotych, ale wszystko zależy oczywiście od tego, jak dużo będzie w nim kwiatów i jakie dodatki wybierzemy.

 

Zapisz

Zapisz

Tags:
Komentarze

Jestem pod dużym urokiem kalii, bardzo dobrze że ludzie przestali je kojarzyć tylko z kwiatami dobrymi do wiązanki pogrzebowej. Chyba moda na kalie w bukietach ślubnych przyszła do nas z USA – i super, warto przełamywać stereotypy i fałszywe mity. Sama jak już będę miała stanąć na ślubnym kobiercu na pewno rozważę tę właśnie opcję.

Rewelacyjnie wygląda papeteria ślubna na ostatnim zdjęciu, wszystko bardzo fajnie dobrane kolorystycznie w kolorze zieleni i turkusu. Widać rękę profesjonalnego konsultanta ślubnego

Zostaw komentarz